Forum dyskusyjne
6 kwietnia 2010, 23:42 [cytuj]
zdzislaw, ile płacisz u siebie za Hebana ? Pamiętam, że pisałeś o tym browarku...
zdzislaw, ile płacisz u siebie za Hebana ? Pamiętam, że pisałeś o tym browarku...
6 kwietnia 2010, 23:50 [cytuj]
nie wiem czy było wspominane predzej o powie FAXE. Jest to piwo duńskie
Można kupic w puszkach 0,5 jak i 1 litra
Jesli ktos nie pił to polecam ;-)
nie wiem czy było wspominane predzej o powie FAXE. Jest to piwo duńskie ;) Można kupic w puszkach 0,5 jak i 1 litra ;) Jesli ktos nie pił to polecam ;-)
7 kwietnia 2010, 00:07 [cytuj]
Mi piwo "Faxe" przypomina wakacje w ośrodku wypoczynkowym w Krzesznej na Kaszubach... 8-) Rowery wodne zaopatrzone w puszki 1L... :lol: Później były zatapiane na środku jeziora... ;-)
Dawno go nie piłem i myślałem ostatnio o nim...
Mi piwo "Faxe" przypomina wakacje w ośrodku wypoczynkowym w Krzesznej na Kaszubach... 8-) Rowery wodne zaopatrzone w puszki 1L... :lol: Później były zatapiane na środku jeziora... ;-)
Dawno go nie piłem i myślałem ostatnio o nim...
7 kwietnia 2010, 10:35 [cytuj]
Hebana kupowałem u siebie w Zamościu w Kauflandzie coś po 3,50 zł chyba. Kupowałem też w Auchan w Warszawie ale chyba złotówkę droższe. Faxe to takie siuśki trochę dla mnie, szczególnie ten mocny, który wali spirolem, a nie o to chodzi w mocnych piwach!
Hebana kupowałem u siebie w Zamościu w Kauflandzie coś po 3,50 zł chyba. Kupowałem też w Auchan w Warszawie ale chyba złotówkę droższe. Faxe to takie siuśki trochę dla mnie, szczególnie ten mocny, który wali spirolem, a nie o to chodzi w mocnych piwach!
14 maja 2010, 01:12 [cytuj]
Spróbowałem to piwko, o które pytałem na poprzedniej stronie ("Koreb"). Bez rewelacji! Trochę za słodkie dla mnie i prawie bez piany. Raz na rok można wypić... ;-)
Poza tym delektuję się ostatnio między innymi tymi piwkami (jednych nie piłem od bardzo dawna, drugich wcale)...

http://i44.tinypic.com/2lqn2h.jpg" alt="http://i44.tinypic.com/2lqn2h.jpg" width="98%">

http://i44.tinypic.com/28wcwvl.jpg" alt="http://i44.tinypic.com/28wcwvl.jpg" width="98%">
Najlepszy z tego grona oczywiście "Grolsch"... 8-) Świetne piwo! Kiedyś mi tak nie smakowało (pewnie dlatego, że było z puszki)...
Ciemny "Złoty Bażant" i "Budweiser 1795" też bardzo dobre... :-)
Ta mała buteleczka to bezalkoholowy drink jabłkowy... :mrgreen: Czasem i taki soczek można wypić...
"Zipfer" jeszcze nie testowany, ale wierzę, że będzie świetny (w końcu 5,99 zł za butelkę)... :-D
Kolejkę zaczynają uzupełniać inne piwka (między innymi "Wojak" i "Pilsner Urquell")... :-)
Spróbowałem to piwko, o które pytałem na poprzedniej stronie ("Koreb"). Bez rewelacji! Trochę za słodkie dla mnie i prawie bez piany. Raz na rok można wypić... ;-)
Poza tym delektuję się ostatnio między innymi tymi piwkami (jednych nie piłem od bardzo dawna, drugich wcale)...

[img]http://i44.tinypic.com/2lqn2h.jpg[/img]

[img]http://i44.tinypic.com/28wcwvl.jpg[/img]
Najlepszy z tego grona oczywiście "Grolsch"... 8-) Świetne piwo! Kiedyś mi tak nie smakowało (pewnie dlatego, że było z puszki)...
Ciemny "Złoty Bażant" i "Budweiser 1795" też bardzo dobre... :-)
Ta mała buteleczka to bezalkoholowy drink jabłkowy... :mrgreen: Czasem i taki soczek można wypić...
"Zipfer" jeszcze nie testowany, ale wierzę, że będzie świetny (w końcu 5,99 zł za butelkę)... :-D
Kolejkę zaczynają uzupełniać inne piwka (między innymi "Wojak" i "Pilsner Urquell")... :-)
14 maja 2010, 11:16 [cytuj]
jejku:P tez to piłem:P prosto z Niemiec kupywane;D bardzo dobre polecam:P chociaż to już dawno było:P
14 maja 2010, 20:07 [cytuj]
"T-Mac" powiedział/a:
Kolejkę zaczynają uzupełniać inne piwka (między innymi "Wojak" i "Pilsner Urquell")... :-)
Wojak to dobry zawodnik ;-) a ja jak juz kieeedyś dawno pisałem, polecam Kasztelana, chociaż ostatnio się popsuł :-?
Wojak to dobry zawodnik ;-) a ja jak juz kieeedyś dawno pisałem, polecam Kasztelana, chociaż ostatnio się popsuł :-?
14 maja 2010, 20:44 [cytuj]
"T-Mac" powiedział/a:
"Wojak" i "Pilsner Urquell")
Jeśli chodzi o mnie to Wojak bez rewelacji. a Pilsner, dobre piwo ale troche przereklamowane
Nie jest najgorsze, ale za tą cenę na pewno znajdzie się lepsze!
"T-Mac" powiedział/a:
Najlepszy z tego grona oczywiście "Grolsch"...
Tutaj się zgadzam w 100% :-)
Jeśli chodzi o mnie to Wojak bez rewelacji. a Pilsner, dobre piwo ale troche przereklamowane ;) Nie jest najgorsze, ale za tą cenę na pewno znajdzie się lepsze!
[quote="T-Mac"]Najlepszy z tego grona oczywiście "Grolsch"...
14 maja 2010, 20:52 [cytuj]
Ostatnio kolega przywiózł mi z Grecji tamtejsze piwo, nie wiem czy wiecie jak smakuja ciastka anyżowe, ale praktycznie tak samo smakują jak to piwo. Nie polecam, w nazwie miało coś od wyspy Rodos
Ostatnio kolega przywiózł mi z Grecji tamtejsze piwo, nie wiem czy wiecie jak smakuja ciastka anyżowe, ale praktycznie tak samo smakują jak to piwo. Nie polecam, w nazwie miało coś od wyspy Rodos
14 maja 2010, 21:48 [cytuj]
"Adek" powiedział/a:
Jeśli chodzi o mnie to Wojak bez rewelacji. a Pilsner, dobre piwo ale troche przereklamowane

Nie jest najgorsze, ale za tą cenę na pewno znajdzie się lepsze!
Dla mnie "Wojak" jest za bardzo goryczkowy. Ciężko mi się piło tego zawodnika... ;-)
"Pilsnera Urquella" już kiedyś próbowałem i mnie nie powalił. Dawno to było, więc chcę przetestować raz jeszcze...
A dziś dostałem na warsztat piwo "Zamkowe"... :-D Pierwszy raz się z nim spotykam...
Dla mnie "Wojak" jest za bardzo goryczkowy. Ciężko mi się piło tego zawodnika... ;-)
"Pilsnera Urquella" już kiedyś próbowałem i mnie nie powalił. Dawno to było, więc chcę przetestować raz jeszcze...
A dziś dostałem na warsztat piwo "Zamkowe"... :-D Pierwszy raz się z nim spotykam...
16 maja 2010, 13:12 [cytuj]
Najwyższy czas, żebym i ja się odezwał. Grolsch- tylko z butelki zamykanej korkiem, w zwykłej butelce 0,33 l, czy w puszcze ma zupełnie inny smak. Wojak- nie lubię, Pilsner Urquell- bardzo lubię, głównie ze względu na posmak, którego nie mają zwykłe pilsnery, Bud 1795- ciemny oczywiście boski, Zipfera nie kupuj. Są piwa dobre w tej cenie, ale Zipfer nie jest jednym z nich. Ja ostatnio mam ciągi piwne, jako, że od 2 tygodni juwenalia i mam składankę Żywiec- Żubr, z czego zbyt dumny nie jestem, ale wkrótce przerzucę się na "moje" piwa i mam nadzieję docenić smak.
Najwyższy czas, żebym i ja się odezwał. Grolsch- tylko z butelki zamykanej korkiem, w zwykłej butelce 0,33 l, czy w puszcze ma zupełnie inny smak. Wojak- nie lubię, Pilsner Urquell- bardzo lubię, głównie ze względu na posmak, którego nie mają zwykłe pilsnery, Bud 1795- ciemny oczywiście boski, Zipfera nie kupuj. Są piwa dobre w tej cenie, ale Zipfer nie jest jednym z nich. Ja ostatnio mam ciągi piwne, jako, że od 2 tygodni juwenalia i mam składankę Żywiec- Żubr, z czego zbyt dumny nie jestem, ale wkrótce przerzucę się na "moje" piwa i mam nadzieję docenić smak.
17 maja 2010, 17:50 [cytuj]
"zdzislaw" powiedział/a:
Grolsch- tylko z butelki zamykanej korkiem, w zwykłej butelce 0,33 l, czy w puszcze ma zupełnie inny smak.
Racja! Puszek i małych butelek w ogóle tutaj nie ruszam... :-)
"zdzislaw" powiedział/a:
Zipfera nie kupuj. Są piwa dobre w tej cenie, ale Zipfer nie jest jednym z nich.
Już zdążyłem wczoraj spróbować... ;-) Piwo nie jest złe, ale nie zaskakuje niczym nowym w smaku. Początkowo przypomina mi chyba "Żywca" lub "Tyskie"... :roll:
Racja! Puszek i małych butelek w ogóle tutaj nie ruszam... :-)
[quote="zdzislaw"]Zipfera nie kupuj. Są piwa dobre w tej cenie, ale Zipfer nie jest jednym z nich.
19 sierpnia 2010, 01:24 [cytuj]
Piłem ostatnio piwo, które sie nazywa Gosser. nie wiem, czy ktos predzej o nim pisał, ale musze przyznac, ze piwo calkiem, calkiem ;-) Jest ono produkowane w Austrii. Kupiłem je w Tesco, i kosztowalo w okolicach 3zl. :-)
Piłem ostatnio piwo, które sie nazywa Gosser. nie wiem, czy ktos predzej o nim pisał, ale musze przyznac, ze piwo calkiem, calkiem ;-) Jest ono produkowane w Austrii. Kupiłem je w Tesco, i kosztowalo w okolicach 3zl. :-)
19 sierpnia 2010, 10:01 [cytuj]
Rok temu przerzuciłem się z Lecha (zaczął mi podchodzić smakiem pod płyn do mycia naczyń) na Specjala. Wg mnie najlepsze i najbardziej 'piwne' w smaku. I w dodatku tanie.
Rok temu przerzuciłem się z Lecha (zaczął mi podchodzić smakiem pod płyn do mycia naczyń) na Specjala. Wg mnie najlepsze i najbardziej 'piwne' w smaku. I w dodatku tanie.
19 sierpnia 2010, 18:04 [cytuj]
Ja "Specjala" wypiłem dopiero na niedawnym kawalerskim. Wcześniej go unikałem, bo z żulami mi się kojarzy. Całkiem przyzwoite piwko...
Jeszcze mi jedna puszka została w lodówce, więc będzie na dzisiejszy mecz... :-)
A do wąskiego grona moich ulubionych wódek dołączyła ostatnio...

http://www.debowa.pl/obrazy/foto_224l.png" alt="http://www.debowa.pl/obrazy/foto_224l.png" width="98%">
Być może ktoś ją już polecał, ale trudno zapamiętać wszystkie godne uwagi trunki z tego tematu...
Dobra w smaku i nie poniewiera po paru szybkich kieliszkach. Nie miałem po niej ani bólów brzucha, ani karuzeli w głowie. W nocy żadnego suszenia po niej, a następnego dnia zero skutków ubocznych i śladów kaca... :-D
Ja "Specjala" wypiłem dopiero na niedawnym kawalerskim. Wcześniej go unikałem, bo z żulami mi się kojarzy. Całkiem przyzwoite piwko...
Jeszcze mi jedna puszka została w lodówce, więc będzie na dzisiejszy mecz... :-)
A do wąskiego grona moich ulubionych wódek dołączyła ostatnio...

[img]http://www.debowa.pl/obrazy/foto_224l.png[/img]
Być może ktoś ją już polecał, ale trudno zapamiętać wszystkie godne uwagi trunki z tego tematu...
Dobra w smaku i nie poniewiera po paru szybkich kieliszkach. Nie miałem po niej ani bólów brzucha, ani karuzeli w głowie. W nocy żadnego suszenia po niej, a następnego dnia zero skutków ubocznych i śladów kaca... :-D
19 sierpnia 2010, 20:30 [cytuj]
"T-Mac" powiedział/a:
Wcześniej go unikałem, bo z żulami mi się kojarzy.
Nie na darmo naywany jest u nas 'Stoczniowcem' :-) Niemniej jednak żulki wiedzą, co dobre.
A co do wódki, to pewnie wielokrotnie destylowana, ta z wyższej półki, więc się nie dziwię.
Nie na darmo naywany jest u nas 'Stoczniowcem' :-) Niemniej jednak żulki wiedzą, co dobre.
A co do wódki, to pewnie wielokrotnie destylowana, ta z wyższej półki, więc się nie dziwię.
10 września 2010, 16:10 [cytuj]
A ja nie piję zupełnie nic bo mam straszny niesmak na %. A zwłaszcza na tą całą drożyznę na myszach. Ostatnio na rodzinnej imprezie Ballantines'a chciałem sobie posączyć, to mnie po małym łyczku odrzuciło.
A ja nie piję zupełnie nic bo mam straszny niesmak na %. A zwłaszcza na tą całą drożyznę na myszach. Ostatnio na rodzinnej imprezie Ballantines'a chciałem sobie posączyć, to mnie po małym łyczku odrzuciło.
10 września 2010, 22:38 [cytuj]
Straszniea ciezko dostac mis ies tu buylo . Grupba :mrgreen: ipresaz zaliczona z ziomamiy
Oleeeeeeeee dastttttttttttt dos BVBbbbbbbbb 8-)
Straszniea ciezko dostac mis ies tu buylo . Grupba :mrgreen: ipresaz zaliczona z ziomamiy :P Oleeeeeeeee dastttttttttttt dos BVBbbbbbbbb 8-)
10 września 2010, 22:45 [cytuj]
Tu Przylądek Canaveral: wiadomość przyjęta; następnym razem zmieńcie szyfranta.
Tu Przylądek Canaveral: wiadomość przyjęta; następnym razem zmieńcie szyfranta.
15 września 2010, 17:48 [cytuj]
Jak to mówią!? Piwo to moje paliwo
Jak to mówią!? Piwo to moje paliwo :)