Forum dyskusyjne
20 marca 2014, 22:34 [cytuj]
Pewnego razu niewidomy postanowi? odwiedzi? Teksas.
Wsiada do samolotu teksa?skich linii lotniczych i zapada si? w mi?kkim, du?ym fotelu.
- Hej - mówi niewidomy - ale du?y fotel.
- W Teksasie wszystko jest wi?ksze ni? gdzie indziej - mówi siedz?cy obok pasa?er.
Po l?dowaniu samolotu niewidomy pierwsze kroki skierowa? do baru. Dosta? kufel z piwem, bada go d?o?mi i mówi z podziwem:
- Ale du?e kufle tu macie.
- W Teksasie wszystko jest wi?ksze ni? gdzie indziej - mówi barman.
Po kilku piwach niewidomy pyta barmana, gdzie jest toaleta.
- Na drugim pi?trze, trzecie drzwi po prawej.
Niewidomy idzie, ale gubi drog? i zamiast do toalety wchodzi do sali z basenem. Potyka si?, wpada do wody i przera?ony krzyczy:
- Nie sp?ukiwa?! Nie sp?ukiwa?!
Pewnego razu niewidomy postanowi? odwiedzi? Teksas.
Wsiada do samolotu teksa?skich linii lotniczych i zapada si? w mi?kkim, du?ym fotelu.
- Hej - mówi niewidomy - ale du?y fotel.
- W Teksasie wszystko jest wi?ksze ni? gdzie indziej - mówi siedz?cy obok pasa?er.
Po l?dowaniu samolotu niewidomy pierwsze kroki skierowa? do baru. Dosta? kufel z piwem, bada go d?o?mi i mówi z podziwem:
- Ale du?e kufle tu macie.
- W Teksasie wszystko jest wi?ksze ni? gdzie indziej - mówi barman.
Po kilku piwach niewidomy pyta barmana, gdzie jest toaleta.
- Na drugim pi?trze, trzecie drzwi po prawej.
Niewidomy idzie, ale gubi drog? i zamiast do toalety wchodzi do sali z basenem. Potyka si?, wpada do wody i przera?ony krzyczy:
- Nie sp?ukiwa?! Nie sp?ukiwa?!
20 marca 2014, 22:48 [cytuj]
Przychodzi Putin do wróżki i mówi:
- Opowiedz mi o mojej przyszłości.
- Widzę, że jedziesz odkrytym, długim samochodem, a wokół samochodu - setki tysięcy Ukraińców i Rosjan.
Wladimir się uśmiecha. Wróżka kontynuuje:
- Widzę, że ludzie są bardzo zadowoleni, stoją z flagami, krzyczą radośnie i mają szczęśliwe twarze.
- Kochają mnie... A czy ściskam im ręce?
- Nie.
- A dlaczego?
- Trumna jest zamknięta.
Przychodzi Putin do wróżki i mówi:
- Opowiedz mi o mojej przyszłości.
- Widzę, że jedziesz odkrytym, długim samochodem, a wokół samochodu - setki tysięcy Ukraińców i Rosjan.
Wladimir się uśmiecha. Wróżka kontynuuje:
- Widzę, że ludzie są bardzo zadowoleni, stoją z flagami, krzyczą radośnie i mają szczęśliwe twarze.
- Kochają mnie... A czy ściskam im ręce?
- Nie.
- A dlaczego?
- Trumna jest zamknięta.
22 marca 2014, 17:57 [cytuj]
Mistrz wymijania
evona.pl/member/video/7b2ef0eac20652d3f400bd8fe0b27bd4
Mistrz wymijania
http://evona.pl/member/video/7b2ef0eac20652d3f400bd8fe0b27bd4
26 marca 2014, 23:45 [cytuj]
Pewien ?o?nierz mia? bardzo ma?ego cz?onka. Oczywi?cie sier?ant go za to wy?miewa? za ka?dym razem, jak pluton bra? prysznic. Pewnego dnia, ?o?nierza wezwano na badania skóry. Po badaniach zaprasza go do siebie sier?ant:
- To wy dzisiaj byli?cie na badaniach?
- Tak jest, panie sier?ancie.
- I lekarz kaza? si? do naga rozebra??
- Tak jest, panie sier?ancie. Powiedzia?, ?e jestem zdrów jak ryba!
- A o chuju to ci nic nie mówi?? - pyta z?o?liwy sier?ant.
- Nie, nic o panu nie wspomina?.
Pewien ?o?nierz mia? bardzo ma?ego cz?onka. Oczywi?cie sier?ant go za to wy?miewa? za ka?dym razem, jak pluton bra? prysznic. Pewnego dnia, ?o?nierza wezwano na badania skóry. Po badaniach zaprasza go do siebie sier?ant:
- To wy dzisiaj byli?cie na badaniach?
- Tak jest, panie sier?ancie.
- I lekarz kaza? si? do naga rozebra??
- Tak jest, panie sier?ancie. Powiedzia?, ?e jestem zdrów jak ryba!
- A o chuju to ci nic nie mówi?? - pyta z?o?liwy sier?ant.
- Nie, nic o panu nie wspomina?.
13 kwietnia 2014, 22:10 [cytuj]
U lekarza.
- Mam dobr? i z?? wiadomo??. Z?a jest taka, ?e zosta? panu tydzie? ?ycia.
- A dobra?
- Widzi pan t? piel?gniark?? Rucham j?.
U lekarza.
- Mam dobr? i z?? wiadomo??. Z?a jest taka, ?e zosta? panu tydzie? ?ycia.
- A dobra?
- Widzi pan t? piel?gniark?? Rucham j?.
27 maja 2014, 16:05 [cytuj]
img4.repostuj.pl/20140526171227uid2518.jpeg" alt="img4.repostuj.pl/20140526171227uid2518.jpeg" width="98%">
[img]http://img4.repostuj.pl/20140526171227uid2518.jpeg[/img]
28 maja 2014, 22:33 [cytuj]
fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpa1/t1.0-9/s851x315/10366028_754310214620156_6500877283736268749_n.jpg" alt="fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpa1/t1.0-9/s851x315/10366028_754310214620156_6500877283736268749_n.jpg" width="98%">
[img]https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpa1/t1.0-9/s851x315/10366028_754310214620156_6500877283736268749_n.jpg[/img]
14 czerwca 2014, 23:51 [cytuj]
Możliwe, że kiedyś ktoś ten kawał tu wrzucił, ale podzielę się, bo to jeden z moich ulubionych sucharów, klasyk:
Łowi facet ryby nad jeziorem. Nagle wyciąga wędkę, patrzy – gówno. W tej samej chwili zza krzaków wyskakuje starszy pan.
-Z tym związana jest pewna piękna historia....Kilkanaście lat temu żyło tu pewne młode małżeństwo. Oboje byli piękni, młodzi, zakochani w sobie na zabój. Niestety on dostał wezwanie na wojnę. Oczywiście regularnie pisali do siebie listy, jednak pewnego dnia ona nie otrzymała odpowiedzi. Czekała tak kilka dni, aż w końcu przysłano jej depeszę. Załamana, nie mogła pogodzić się ze śmiercią ukochanego, dlatego popełniła samobójstwo. Po jej śmierci okazało się, że zaszła katastrofalna pomyłka – on jednak żyje. Wrócił z wojny szczęśliwy, że w końcu ją zobaczy, weźmie w ramiona. Jednak gdy dowiedział się, co okropnego się stało, rzucił się z rozpaczy właśnie do tego jeziora.
Facet zdziwiony patrzy na nieznajomego, chwilę myśli, w końcu pyta:
-No dobrze panie, ale skąd to gówno?
-A to nie wiem, ktoś nasrał.
Możliwe, że kiedyś ktoś ten kawał tu wrzucił, ale podzielę się, bo to jeden z moich ulubionych sucharów, klasyk:
Łowi facet ryby nad jeziorem. Nagle wyciąga wędkę, patrzy – gówno. W tej samej chwili zza krzaków wyskakuje starszy pan.
-Z tym związana jest pewna piękna historia....Kilkanaście lat temu żyło tu pewne młode małżeństwo. Oboje byli piękni, młodzi, zakochani w sobie na zabój. Niestety on dostał wezwanie na wojnę. Oczywiście regularnie pisali do siebie listy, jednak pewnego dnia ona nie otrzymała odpowiedzi. Czekała tak kilka dni, aż w końcu przysłano jej depeszę. Załamana, nie mogła pogodzić się ze śmiercią ukochanego, dlatego popełniła samobójstwo. Po jej śmierci okazało się, że zaszła katastrofalna pomyłka – on jednak żyje. Wrócił z wojny szczęśliwy, że w końcu ją zobaczy, weźmie w ramiona. Jednak gdy dowiedział się, co okropnego się stało, rzucił się z rozpaczy właśnie do tego jeziora.
Facet zdziwiony patrzy na nieznajomego, chwilę myśli, w końcu pyta:
-No dobrze panie, ale skąd to gówno?
-A to nie wiem, ktoś nasrał.
15 czerwca 2014, 12:27 [cytuj]
Do knajpy wchodzi facet z morelą zamiast głowy. Podchodzi do baru i zamawia piwo. Zaciekawiony barman pyta się, jak to się stało, że ma morelę tam, gdzie powinna być głowa.
- Złowiłem niedawno złotą rybkę - mówi klient - i jak to ze złotymi rybkami bywa spełniają one trzy życzenia. Po pierwsze chciałem mieć dużo pieniędzy, co też otrzymałem. Kupiłem sobie za nie wielki dom i najlepszą furę. Na drugie życzenie poprosiłem o najpiękniejszą kobietę świata i oto kilka dni temu ożeniłem się z najśliczniejszą niewiastą na globie.
- No a to trzecie życzenie? - pyta barman.
- A na trzecie życzenie chciałem mieć morelę zamiast głowy.
Do knajpy wchodzi facet z morelą zamiast głowy. Podchodzi do baru i zamawia piwo. Zaciekawiony barman pyta się, jak to się stało, że ma morelę tam, gdzie powinna być głowa.
- Złowiłem niedawno złotą rybkę - mówi klient - i jak to ze złotymi rybkami bywa spełniają one trzy życzenia. Po pierwsze chciałem mieć dużo pieniędzy, co też otrzymałem. Kupiłem sobie za nie wielki dom i najlepszą furę. Na drugie życzenie poprosiłem o najpiękniejszą kobietę świata i oto kilka dni temu ożeniłem się z najśliczniejszą niewiastą na globie.
- No a to trzecie życzenie? - pyta barman.
- A na trzecie życzenie chciałem mieć morelę zamiast głowy.
16 czerwca 2014, 21:42 [cytuj]
Jaki jest drugi najczesciej uzywany wsrod reprezentantow Niemiec jezyk?
Niemiecki :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Jaki jest drugi najczesciej uzywany wsrod reprezentantow Niemiec jezyk?
Niemiecki :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
17 czerwca 2014, 11:39 [cytuj]
Niby smieszne ale jakby sie tak dluzej zastanowic to juz niebardzo... Sie porobila zbieranina...
Niby smieszne ale jakby sie tak dluzej zastanowic to juz niebardzo... Sie porobila zbieranina...
24 czerwca 2014, 23:42 [cytuj]
Cheillini wraca do domu po mistrzostwach, siada przy stole, mina nie t?ga, ?ona próbuje zagada?:
- Kochanie, co ci? ugryz?o?
Cheillini wraca do domu po mistrzostwach, siada przy stole, mina nie t?ga, ?ona próbuje zagada?:
- Kochanie, co ci? ugryz?o?
4 grudnia 2014, 23:55 [cytuj]
Idzie policjant i prowadzi pingwina za łapę. Spotyka go kolega i pyta:
- Co ty robisz z tym pingwinem?
- A przyplątał się i nie wiem co z nim zrobić.
Kolega na to:
- Zaprowadź go do ZOO.
Po paru godzinach spotykają się ponownie, a policjant nadal z pingwinem. Kolega pyta:
- No i co?
- Zaprowadziłem go do ZOO, a teraz idziemy do kina.
...
Idzie policjant i prowadzi pingwina za łapę. Spotyka go kolega i pyta:
- Co ty robisz z tym pingwinem?
- A przyplątał się i nie wiem co z nim zrobić.
Kolega na to:
- Zaprowadź go do ZOO.
Po paru godzinach spotykają się ponownie, a policjant nadal z pingwinem. Kolega pyta:
- No i co?
- Zaprowadziłem go do ZOO, a teraz idziemy do kina.
...
5 grudnia 2014, 00:54 [cytuj]
Czym oddycha Grzegorz Lato?
Latynosem.
Badum psz.
Czym oddycha Grzegorz Lato?
Latynosem.
Badum psz.
5 grudnia 2014, 00:57 [cytuj]
W restauracji:
- Jak panu smakował chłodnik?
- Dupy nie urywa.
- Cierpliwości.
W restauracji:
- Jak panu smakował chłodnik?
- Dupy nie urywa.
- Cierpliwości.
27 grudnia 2014, 02:20 [cytuj]
fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpa1/v/t1.0-9/10850050_631828013594421_3456251244827491022_n.jpg?oh=c9082169d71d8aaafe29854ce9149dd2&oe=54FBA90A&__gda__=1429086642_b00de49185b5b733deb32a0d4cb3a5a1" alt="fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpa1/v/t1.0-9/10850050_631828013594421_3456251244827491022_n.jpg?oh=c9082169d71d8aaafe29854ce9149dd2&oe=54FBA90A&__gda__=1429086642_b00de49185b5b733deb32a0d4cb3a5a1" width="98%">
[img]https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpa1/v/t1.0-9/10850050_631828013594421_3456251244827491022_n.jpg?oh=c9082169d71d8aaafe29854ce9149dd2&oe=54FBA90A&__gda__=1429086642_b00de49185b5b733deb32a0d4cb3a5a1[/img]
30 stycznia 2015, 19:00 [cytuj]
W raju spotykają się Newton, Pascal i Einstein.
Trzej fizycy stwierdzili, że pobawią się w chowanego.
Einstein zaczyna liczyć: 1, 2, 3, ...
Pascal i Newton zastanawiają się gdzie tu się schować.
Pascal chowa się za jakąś chmurką. Newton bierze kredę i
rysuje na ziemi kwadrat metr na metr, po czym staje w nim.
Einstein: - ... 98, 99, 100. Szukam...... Odwraca się i widzi za sobą
Newtona.
- Ha! Mam cię Newton!
- Nie, nie, nie - odpowiada Newton - Ja jestem jeden Newton na metr
kwadratowy, czyli Pascal...
W raju spotykają się Newton, Pascal i Einstein.
Trzej fizycy stwierdzili, że pobawią się w chowanego.
Einstein zaczyna liczyć: 1, 2, 3, ...
Pascal i Newton zastanawiają się gdzie tu się schować.
Pascal chowa się za jakąś chmurką. Newton bierze kredę i
rysuje na ziemi kwadrat metr na metr, po czym staje w nim.
Einstein: - ... 98, 99, 100. Szukam...... Odwraca się i widzi za sobą
Newtona.
- Ha! Mam cię Newton!
- Nie, nie, nie - odpowiada Newton - Ja jestem jeden Newton na metr
kwadratowy, czyli Pascal...
9 lutego 2015, 18:28 [cytuj]
- W CV napisał pan, że jest pan tajemniczy. Może pan to rozwinąć?
- Nie.
- W CV napisał pan, że jest pan tajemniczy. Może pan to rozwinąć?
- Nie.
9 lutego 2015, 18:30 [cytuj]
Jakbym słyszał swojego nauczyciela matematyki^^
Jakbym słyszał swojego nauczyciela matematyki^^
10 lutego 2015, 00:39 [cytuj]
scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xpf1/v/t1.0-9/10959428_1627687774126733_4045880119695759000_n.jpg?oh=1911f8e2aece0e8cf8e768a3f758d4a1&oe=5548AF99" alt="scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xpf1/v/t1.0-9/10959428_1627687774126733_4045880119695759000_n.jpg?oh=1911f8e2aece0e8cf8e768a3f758d4a1&oe=5548AF99" width="98%">
[img]https://scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xpf1/v/t1.0-9/10959428_1627687774126733_4045880119695759000_n.jpg?oh=1911f8e2aece0e8cf8e768a3f758d4a1&oe=5548AF99[/img]