Forum dyskusyjne
21 lutego 2014, 22:33 [cytuj]
Nieskończona liczba matematyków wchodzi do baru. Pierwszy zamawia piwo, drugi zamawia pół piwa, trzeci ćwiartkę piwa. Barman mówi: "Jesteście idiotami" i polewa dwa piwa.
Nieskończona liczba matematyków wchodzi do baru. Pierwszy zamawia piwo, drugi zamawia pół piwa, trzeci ćwiartkę piwa. Barman mówi: "Jesteście idiotami" i polewa dwa piwa.
21 lutego 2014, 22:52 [cytuj]
Przychodzi twierdzenie do baru:
- Poproszę piwo
- A dowód?
- Nie trzeba, jestem aksjomatem.
Przychodzi twierdzenie do baru:
- Poproszę piwo
- A dowód?
- Nie trzeba, jestem aksjomatem.
21 lutego 2014, 23:05 [cytuj]
"Volverin" powiedział/a:
Nieskończona liczba matematyków wchodzi do baru. Pierwszy zamawia piwo, drugi zamawia pół piwa, trzeci ćwiartkę piwa. Barman mówi: "Jesteście idiotami" i polewa dwa piwa.
To samo zrozumialem jak sam przeczytalem, ale mimo wszystk mialem nadzieje ze jednak cos zle zrozumialem. :-/ Niestety, nadal nic nie rozumiem. No coz. Chyba, ze to nie bylo smieszne.
To samo zrozumialem jak sam przeczytalem, ale mimo wszystk mialem nadzieje ze jednak cos zle zrozumialem. :-/ Niestety, nadal nic nie rozumiem. No coz. Chyba, ze to nie bylo smieszne.
21 lutego 2014, 23:42 [cytuj]
"Volverin" powiedział/a:
Nieskończona liczba matematyków wchodzi do baru. Pierwszy zamawia piwo, drugi zamawia pół piwa, trzeci ćwiartkę piwa. Barman mówi: "Jesteście idiotami" i polewa dwa piwa.
Zizu, ja też nie rozumiem :-/
Zizu, ja też nie rozumiem :-/
21 lutego 2014, 23:56 [cytuj]
Zakładam, że chodzi o to, że skoro liczba tych matematyków jest nieskończona, a zamawiają coraz to mniejsze ułamki piwa to liczba zamówionych przez nich piw ogółem dąży do 2. :-P
Zakładam, że chodzi o to, że skoro liczba tych matematyków jest nieskończona, a zamawiają coraz to mniejsze ułamki piwa to liczba zamówionych przez nich piw ogółem dąży do 2. :-P
22 lutego 2014, 00:03 [cytuj]
Hah, i to jest właśnie poziom edukacji w Polsce... :lol:
Ale tłumaczyć mi się nie chce, aktualnie to wykracza już chyba poza poziom szkoły średniej... :-P
@Volv
dąży, ale w nieskonczonosci dopiero dojdzie do dwójki. Dla kazdej skończonej ilości matematyków piwa bedzie mniej niz 2.
Hah, i to jest właśnie poziom edukacji w Polsce... :lol:
Ale tłumaczyć mi się nie chce, aktualnie to wykracza już chyba poza poziom szkoły średniej... :-P
@Volv
dąży, ale w nieskonczonosci dopiero dojdzie do dwójki. Dla kazdej skończonej ilości matematyków piwa bedzie mniej niz 2.
22 lutego 2014, 00:28 [cytuj]
Zgadza się, ale skoro jest ich nieskończoność to do tych dwóch dojdzie. :-D Coś tam z granic wiem. :-P
Zgadza się, ale skoro jest ich nieskończoność to do tych dwóch dojdzie. :-D Coś tam z granic wiem. :-P
22 lutego 2014, 00:29 [cytuj]
Też mi się wydawało, że z granicy wyjdzie 2, ale nie wyjdzie. 0,5 + 0,33 + 0,25 już daje więcej niż 1,08, więc dodając całe piwo wychodzi ponad 2.
Też mi się wydawało, że z granicy wyjdzie 2, ale nie wyjdzie. 0,5 + 0,33 + 0,25 już daje więcej niż 1,08, więc dodając całe piwo wychodzi ponad 2.
22 lutego 2014, 00:31 [cytuj]
Cóż, jestem idiotką i nie mam nic na swoje usprawiedliwienie bo nawet nic nie piłam :mrgreen:
Cóż, jestem idiotką i nie mam nic na swoje usprawiedliwienie bo nawet nic nie piłam :mrgreen:
22 lutego 2014, 00:55 [cytuj]
Volt - ćwiartka to 1/4, nie 1/3. :-D Więc 0,5 + 0,25 + 0,125 i tak dalej. :-)
Volt - ćwiartka to 1/4, nie 1/3. :-D Więc 0,5 + 0,25 + 0,125 i tak dalej. :-)
22 lutego 2014, 00:57 [cytuj]
suchar jak to suchar. a do tego jak dodany przez tomka..... granice moge liczyc (czasami), ale zeby matma + bar + piwa i to po piwach, to ja wymiekam
suchar jak to suchar. a do tego jak dodany przez tomka..... granice moge liczyc (czasami), ale zeby matma + bar + piwa i to po piwach, to ja wymiekam
22 lutego 2014, 01:13 [cytuj]
Swoją drogą ten ciąg 2 nigdy nie osiągnie. Będzie do niej dążył, ale 2 nigdy nie będzie. Na tym polegają granice właśnie. A o wyniku w nieskończoności się nie rozmawia, bo to jest w ogóle wartość nieoznaczona Nie możemy stwierdzić, że w nieskończoności dojdzie do 2, bo ile to jest nieskończoność? I jaką wartość będzie miał ciąg w punkcie nieskończoność + 1?Można tylko mówić o dążeniu do pewnej wartości w punkcie lub nieskończoności właśnie
A no i ten dowcip z aksjomatem jest fajniejszy
Swoją drogą ten ciąg 2 [b]nigdy nie osiągnie[/b]. Będzie do niej dążył, ale 2 nigdy nie będzie. Na tym polegają granice właśnie. A o wyniku w nieskończoności się nie rozmawia, bo to jest w ogóle wartość nieoznaczona :) Nie możemy stwierdzić, że w nieskończoności dojdzie do 2, bo ile to jest nieskończoność? I jaką wartość będzie miał ciąg w punkcie nieskończoność + 1?Można tylko mówić o [b]dążeniu do pewnej wartości[/b] w punkcie lub nieskończoności właśnie:)
A no i ten dowcip z aksjomatem jest fajniejszy :D
22 lutego 2014, 10:18 [cytuj]
"Volverin" powiedział/a:
Volt - ćwiartka to 1/4, nie 1/3. :-D Więc 0,5 + 0,25 + 0,125 i tak dalej. :-)
Haha, wiedziałem, że coś nie tak przeczytałem. Sesja mózg lasuje niestety.
Haha, wiedziałem, że coś nie tak przeczytałem. :D Sesja mózg lasuje niestety.
22 lutego 2014, 13:07 [cytuj]
"Volt" powiedział/a:
[quote="Volverin"]Volt - ćwiartka to 1/4, nie 1/3. :-D Więc 0,5 + 0,25 + 0,125 i tak dalej. :-)
Haha, wiedziałem, że coś nie tak przeczytałem. Sesja mózg lansuje niestety.[/quote]
Chyba powinno być "lasuje". :mrgreen:
Haha, wiedziałem, że coś nie tak przeczytałem. :D Sesja [b]mózg lansuje[/b] niestety.
22 lutego 2014, 14:05 [cytuj]
Lasuje, lansuje - autokorekcie to wszystko jedno Lepiej tak napisać niż zamiast "dzieki" napisać "dziwki" lub "nie musisz mi robić łaski"
Lasuje, lansuje - autokorekcie to wszystko jedno :D Lepiej tak napisać niż zamiast "dzieki" napisać "dziwki" lub "nie musisz mi robić łaski"
22 lutego 2014, 14:16 [cytuj]
Z tymi dziwkami to mi sie juz pare razy zdarzylo :-D
Z tymi dziwkami to mi sie juz pare razy zdarzylo :-D
22 lutego 2014, 14:18 [cytuj]
youtube.com/watch?v=u03LcSd3j_M
Tak a propos przejęzyczenia :-)
http://www.youtube.com/watch?v=u03LcSd3j_M
Tak a propos przejęzyczenia :-)
22 lutego 2014, 14:24 [cytuj]
Tak à propos błędów, to poprawnia pisowania à propos to własnie à propos, ewentualnie a propos.
Tak à propos błędów, to poprawnia pisowania à propos to własnie à propos, ewentualnie a propos. :)
6 marca 2014, 14:14 [cytuj]
W jaki sposób gra Gundogan?
Na nerwach.
Wymyślone na kiblu.
W jaki sposób gra Gundogan?
Na nerwach.
Wymyślone na kiblu.
18 marca 2014, 19:22 [cytuj]
Id? sobie jaguar i s?o? po sawannie, patrz? a w wielkim dole siedzi lew.
S?o? pyta: - Co si? sta?o.
- Goni?em antylop? zap?dzi?em si? i wpad?em do do?u. S?oniu przytrzymaj jaguara za ogon, on poda mi ?ap? i razem mnie wyci?gniecie.
Jak Lew powiedzia? tak zrobili.
Nast?pnego dnia sytuacj? si? powtarza tylko, ?e tym razem s?o? jest sam.
- Znów antylopa - pyta.
- Zapomnia?em o dole i znów w nim wyl?dowa?em. Móg?by? mnie wyci?gn??.
- Wczoraj by? ze mn? jaguar, a dzi? jestem sam.
- S?oniu zbli? si? do dziury, pomy?l o pi?knej s?onicy, a jak ci stanie to ja si? wdrapie po nim na góre.
Jak Lew powiedzia? tak zrobili.
Jaki z tej opowie?ci mora?. Jak masz d?ugiego, jaguar ci nie jest potrzebny.
Id? sobie jaguar i s?o? po sawannie, patrz? a w wielkim dole siedzi lew.
S?o? pyta: - Co si? sta?o.
- Goni?em antylop? zap?dzi?em si? i wpad?em do do?u. S?oniu przytrzymaj jaguara za ogon, on poda mi ?ap? i razem mnie wyci?gniecie.
Jak Lew powiedzia? tak zrobili.
Nast?pnego dnia sytuacj? si? powtarza tylko, ?e tym razem s?o? jest sam.
- Znów antylopa - pyta.
- Zapomnia?em o dole i znów w nim wyl?dowa?em. Móg?by? mnie wyci?gn??.
- Wczoraj by? ze mn? jaguar, a dzi? jestem sam.
- S?oniu zbli? si? do dziury, pomy?l o pi?knej s?onicy, a jak ci stanie to ja si? wdrapie po nim na góre.
Jak Lew powiedzia? tak zrobili.
Jaki z tej opowie?ci mora?. Jak masz d?ugiego, jaguar ci nie jest potrzebny.