26 lutego 2016, 19:13 [cytuj]
A nowym szefem FIFA zostaje... łysy od kulek!
Gianni Infantino, bo o nim mowa, przejmuje funkcje po Blatterze, który siedział na stołku od 1998 roku. Wygrał w drugiej turze, pokonał prezydenta Azjatyckiej Konfederacji Piłkarskiej szejka Salmana Bin Ebrahima Al-Khalifę z Bahrajnu, jordańskiego księcia Aliego Bin Al-Husseina oraz byłego zastępcę sekretarza generalnego FIFA Francuza Jerome'a Champagne'a. Tokyo Sexwale z RPA wycofał się z wyborów kilka minut przed głosowaniami. Kadencja nowego szefa obowiązuje do 2019r.
Aby wygrać w I turze należało zdobyć 2/3 z 207 głosów. Głosy rozłożyły się następująco:
Infantino 88 głosów,
Salman 85,
Książę Ali - 27,
Jerome Champagne - 7.
W drugiej turze wystarczyła zwykła większość (104 głosy). Rozkład głosów:
Infantino 115 głosów,
Salman 88,
Książę Ali - 4,
Jerome Champagne - 0.
Wydaje mi się, że dobrze, że nie wygrał żaden szejk. A co Wy na to? ;-)
A nowym szefem FIFA zostaje... łysy od kulek!
Gianni Infantino, bo o nim mowa, przejmuje funkcje po Blatterze, który siedział na stołku od 1998 roku. Wygrał w drugiej turze, pokonał prezydenta Azjatyckiej Konfederacji Piłkarskiej szejka Salmana Bin Ebrahima Al-Khalifę z Bahrajnu, jordańskiego księcia Aliego Bin Al-Husseina oraz byłego zastępcę sekretarza generalnego FIFA Francuza Jerome'a Champagne'a. Tokyo Sexwale z RPA wycofał się z wyborów kilka minut przed głosowaniami. Kadencja nowego szefa obowiązuje do 2019r.
Aby wygrać w I turze należało zdobyć 2/3 z 207 głosów. Głosy rozłożyły się następująco:
Infantino 88 głosów,
Salman 85,
Książę Ali - 27,
Jerome Champagne - 7.
W drugiej turze wystarczyła zwykła większość (104 głosy). Rozkład głosów:
Infantino 115 głosów,
Salman 88,
Książę Ali - 4,
Jerome Champagne - 0.
Wydaje mi się, że dobrze, że nie wygrał żaden szejk. A co Wy na to? ;-)
26 lutego 2016, 20:40 [cytuj]
Ciekawe czy Łysy dalej będzie losował? Pewnie nie.
Ciekawe czy Łysy dalej będzie losował? Pewnie nie.
26 lutego 2016, 21:15 [cytuj]
Wielka strata dla światowego futbolu. [*]
No, ale też uważam, że dobrze, że nie wygrał żaden Arab, Murzyn, czy inny taki. Gdyby nie europejski futbol, to tym sportem mało kto by się interesował, więc to dobrze, że dalej tym cyrkiem na kółkach zarządzać będzie europejczyk.
Wielka strata dla światowego futbolu. [*]
No, ale też uważam, że dobrze, że nie wygrał żaden Arab, Murzyn, czy inny taki. Gdyby nie europejski futbol, to tym sportem mało kto by się interesował, więc to dobrze, że dalej tym cyrkiem na kółkach zarządzać będzie europejczyk.
26 lutego 2016, 22:55 [cytuj]
Jakby wygral jakis szejk, to przynajmniej mielibysmy pewnosc, ze nie bedzie bral w lape i nie bedzie zadnych przekretow :p
Jakby wygral jakis szejk, to przynajmniej mielibysmy pewnosc, ze nie bedzie bral w lape i nie bedzie zadnych przekretow :p
27 lutego 2016, 00:17 [cytuj]
Ali ibn Husajn chciał upublicznić zarobki i wpływy FIFY pewnie dlatego nie wygrał
Ali ibn Husajn chciał upublicznić zarobki i wpływy FIFY pewnie dlatego nie wygrał :)
6 marca 2016, 22:06 [cytuj]
Łysy z FIFA wprowadzi za dwa lata możliwość korzystania przez sędziów z powtórek w przypadkach rozstrzygających o rzucie karnym, golu i czerwonej kartce.
Jak dla mnie bomba, już dawno twierdziłem, że taka możliwość w tych konkretnych przypadkach powinna być na porządku dziennym.
Łysy z FIFA wprowadzi za dwa lata możliwość korzystania przez sędziów z powtórek w przypadkach rozstrzygających o rzucie karnym, golu i czerwonej kartce.
Jak dla mnie bomba, już dawno twierdziłem, że taka możliwość w tych konkretnych przypadkach powinna być na porządku dziennym.
19 maja 2019, 11:38 [cytuj]
No i VAR stał się już codziennością. Byłem jego ogromnym zwolennikiem, gdyż szybkość współczesnej piłki i ograniczoność ludzkich zmysłów dawały w rezultacie coraz więcej fatalnych błędów.
Co zmienił VAR? A no nic! Mieliśmy już masę tego przykładów, jak choćby niedawny oszukańczy mecz Legii z Lechią, czy choćby wczorajszy mecz dwóch Borussii. Faul w polu karnym? Nieee, nic nie było! Piłka ewidentnie, biało na zielonym wychodząca całym obwodem poza linię? Debata sędziów przed ekranami w środku stadionu i dwóch kretów przyglądająch się temu zdarzeniu na monitorze przy bocznej murawie. I wg nich piłka nie wyszła! O co tu chodzi, niech mnie ktoś oświeci!
No i VAR stał się już codziennością. Byłem jego ogromnym zwolennikiem, gdyż szybkość współczesnej piłki i ograniczoność ludzkich zmysłów dawały w rezultacie coraz więcej fatalnych błędów.
Co zmienił VAR? A no nic! Mieliśmy już masę tego przykładów, jak choćby niedawny oszukańczy mecz Legii z Lechią, czy choćby wczorajszy mecz dwóch Borussii. Faul w polu karnym? Nieee, nic nie było! Piłka ewidentnie, biało na zielonym wychodząca całym obwodem poza linię? Debata sędziów przed ekranami w środku stadionu i dwóch kretów przyglądająch się temu zdarzeniu na monitorze przy bocznej murawie. I wg nich piłka nie wyszła! O co tu chodzi, niech mnie ktoś oświeci!